Zakupy kosmetyczne - dni LifeStyle

Dwa dni mega promocji w drogeriach Superpharm. Jeszcze dzisiaj można coś upolować, serdecznie polecam. A oto co ja kupiłam :)

Na coś byście się skusiły?

Alladynki w stylizacji

Moje alladynki nie są bardzo luźne i zwiewne, jedynie odrobinę szersze w górnych partiach. Dobrze się sprawują w ciepłe dni.

nie mogę pisać bloga bo...

To nie jest tak, że zapomniałam o istnieniu tego bloga. To nie jest tak, że nie szanuję naszych niezbyt wielu regularnych czytelników. To nie jest tak, że mi się nie chce-choć czasami byłoby fajnie odpocząć od regularnych postów. To nie jest tak, że tego nie lubię... ale w najbliższym czasie z nowymi wpisami może być niewielki problem.

źródło:google.pl

Nieudane zakupy

Nie ma takiej opcji, żeby wszystko co kupujemy było całkowitym spełnieniem naszych oczekiwań. Niektóre produkty są wspaniałe, inne całkiem dobre, ale niestety zdarzają się też kompletne niewypały, rzeczy, których nigdy więcej nie kupimy. O takich produktach chciałam dzisiaj powiedzieć.

NIGDY w życiu nic nie wygrałam!

Taka prawda! nigdy, ale to przenigdy nic nie wygrałam! Nie udało mi się trafić nawet "trójki" w lotka..., biorąc udział nawet w losowaniu fantów-trafiały mi się najbardziej zużyte zabawki i inne śmieci... Prawda jest też taka, że nie biorę za bardzo udziału w różnego rodzaju grach, turniejach czy czymś takim... Dzisiaj postanowiłam odmienić swój los.

źródło:google.pl

Kawa mrożona inaczej

Dawno już nic  nie napisałyśmy a propos jedzenia i kuchni. Fakt przy takich temperaturach jak teraz nie mam praktycznie w ogóle apetytu, ale za to uwielbiam różnego rodzaju  zimne, orzeźwiające napoje.
Ostatnio zwariowałam na punkcie kawy mrożonej.

www.national-geographic.pl

Szorty, kapelusz i kwiatowy wzorek czyli stylizacja

Pokochałam tego lata szorty. Kiedyś nawet przy 50 stopniach zakładałam najwyżej rybaczki, ale na szczęście się opamiętałam :) Krótkie spodenki to mój nowy zakup, żałuję tylko, że nie wypada w nich iść do pracy,

50 Odcieni Szarości

Jak zapewne większość z Was już zdążyła się domyślić post będzie krótką recenzją trylogii 50 Twarzy Grey'a. Przyznam szczerze, że przeczytałam wszystkie 3 części już kilka dobrych tygodni temu i bardzo długo się zastanawiałam czy w ogóle jest sens o tym pisać. W końcu w internecie, aż roi się od recenzji tej książki. Po namyśle stwierdziłam, że podzielę się z Wami moją opinią na temat tej grafomańskiej powieści.

źródło: www.soniadraga.pl